Poszukuję - wymienię

czwartek, 3 października 2013

TRUCICIELE MUSZĄ ODEJŚĆ ...

 
na szczęście tylko do piwnicy na przechowanie do następnego sezonu...
 
 
Zapowiadają się temperatury bliskie 0 C w nocy, więc czas zejść do podziemia z roślinami, które nie przetrzymałyby na dworze ujemnych temperatur. Wczoraj wykopałam z gruntu brungmansje, o których pisałam kilka postów wcześniej. Po obcięciu liści i skróceniu o 1/3 wszystkich gałązek zostały włożone do wielkich pojemników, podlane i umieszczone w ciemnej piwnicy.
Zawsze jest mi ich szkoda, mają tyle kwiatów i pąków, a to wszystko trzeba ściąć.
 
 
W piwnicy w pomieszczeniu z okienkiem wylądowały też oleandry (Nerium oleander), które zdobiły taras.
 
 
 
 
Oleandry lato spędzają na tarasie, ponieważ lubią przewiew i potrzebują dużo światła, w pomieszczeniach słabiej kwitną. 
 
 
  
 
Potrzebują stale wilgotnej ziemi, najlepiej podlewać je tak, żeby woda stała zawsze w podstawkach. Lubą podlewanie ciepłą wodą i obfite nawożenie. Na przesuszenie reagują zrzuceniem części liści.
 
 
 
 
Najlepiej rosną na gliniastej glebie w dużych pojemnikach, źle znoszą przesadzanie  
 
 
 
 
Mają sztywne skórzaste liście, które niestety lubią tarczniki. Cały czas z nimi walczę.
 
 
 
 
Pochodzą z rejonu Morza Śródziemnego,  gdzie sadzone są na miejskich klombach, osiągają tam znaczne rozmiary i kwitną  zjawiskowo...
 
 
 
 
Mają kwiaty pojedyncze lub pełne we wszystkich odcieniach różu -od białego do ciemnowiśniowego...
 
 
   
 
 
 
 
 
W naszych warunkach kwitną od czerwca do mrozów. Pełne odmiany często wydają kwiaty na przekwitłych kwiatostanach, dlatego nie powinno się ich usuwać ...  
 
 
 
 
 
Niestety zarówno oleandry, jak i brugmansje są roślinami bardzo trującymi. Oleandry  zawierają glikozydy nasercowe, a brugmansje alkaloidy, spożycie jakiejkolwiek części tych roślin grozi śmiercią.
 
 
Inną ciekawą rośliną tarasową, którą musiałam umieścić już w piwnicy, jest lantana (Lantana camara).




       Jest też pospolicie uprawiana w krajach o ciepłym klimacie, ja swoją nabyłam poprzez zerwanie z klombu w Turcji kilku nasionek. Kiełkuje bardzo łatwo, łatwo też rozmnaża się poprzez sadzonki zielne i półzdrewniałe. Można ją przycinać, żeby lepiej przechowała się podczas zimowania w piwnicy, można też ją kształtować w formie drzewka, ma dużą łatwość regeneracji przyciętych gałązek. W krajach tropikalnych jest uciążliwym chwastem, przez tą łatwość rozmnażania. W Indiach nazywa się ją "przekleństwem Indii".

Ponieważ jest trująca nie jest zjadana przez zwierzęta. Ma też dolności allelopatyczne - nie dopuszcza do wzrostu innych gatunków w swoim pobliżu, ponieważ wydziela substancje (inhibitory), które hamują wzrost innych organizmów. Nie powinna być sadzona w jednym pojemniku z innymi roślinami.

Zjawisko allelopatii znane jest od starożytności, ale aktualnie jest badane przez naukowców, gdyż dostrzeżono, że stwarza nowe możliwości w wielu dziedzinach życia, jak agrotechnika, medycyna czy kosmetologia. Allelopatia może być ujemna lub dodatnia, tj. inhibitory wydzielane przez dany gatunek mogą powodować działanie pobudzające lub hamujące na rośliny innego gatunku, bakterie lub grzyby.  Istnieją dwie główne drogi oddziaływania: poprzez wydzieliny gazowe lub płynne nadziemnych części roślin (liście, kwiaty, nasiona), działające bezpośrednio na sąsiednie rośliny lub pośrednio, po przedostaniu się do gleby jako wydzieliny korzeniowe.
Substancje te wydzielane przez żywy organizm roślinny lub uwalniane podczas rozkładu jego resztek , hamują lub pobudzają wzrost i kiełkowanie określonych roślin i niektórych zwierząt żyjących w glebie.

Wykryto do tej pory kilka rodzajów związków chemicznych (inhibitorów) powodujących zahamowanie lub spowalnianie reakcji chemicznych, wśród nich antybiotyki i fitoncydy .
Oddziaływanie  inhibitorów zależy od ich stężenia. Duże stężenie może hamować rozwój roślin uprawnych, małe może pobudzać wzrost, powodując wzrost plonu. Ma to duże znaczenie w agrotechnice, np. okazało się że pospolite i zwalczane chwasty zbóż jak chaber bławatek czy kąkol  jeżeli występują w małych ilościach "lubią się"z pszenicą, powodując zwiększenie plonu, a silne zachwaszczenie pszenicy tymi roślinami powoduje jej słabsze plonowanie.

Najbardziej znane przykłady działania allelopatycznego to wydzielanie antybiotyków przez niektóre grzyby - ich zadaniem jest zahamowanie rozwoju bakterii i innych grzybów czy wydzielanie juglandyny przez orzecha włoskiego, której działanie nie dopuszcza do wzrostu innych roślin w obrębie kilku metrów od drzewa.

Wracając do lantany - jest trująca, może wywoływać reakcje alergiczne - a jednak jest oryginalną rośliną i wielu  uważa, że pozytywy przeważają nad negatywami. Trzeba po prostu zachować ostrożność podczas jej pielęgnacji i tyle...


 
 
 
 
Byle do wiosny ... 
 
 
 
 
pozdrawiam
 
 
 

Brak komentarzy: